Kochane Pomagaczki, drodzy Pomagacze!
Czy uwierzycie, że to przeszło pół roku z Zagajnikiem Judyty? Nie ma słów, które wyraziłyby moją wdzięczność za pomoc, która płynie dla źrebiąt w największej potrzebie! Miała być Judyta z Okruszkiem, a dołączyły do nich Koral, Lala, Zefir i Mango oraz niezastąpiona w roli przyszywanej mamy Jagoda. Wszystkie „wybrakowane”. Wszystkie skazane przez właścicieli na śmierć.

Wczoraj czas tej rodziny stanął w miejscu. Zastygły serca. Jagoda zasłabła i nie miała siły podnieść się po popołudniowej drzemce… Biorąc pod uwagę jej wiek i stan fizyczny, sytuacja była bardzo poważna. Nie czekając, zmobilizowaliśmy wszystkie siły, żeby pomóc kobyłce wstać.

Dzisiaj jest już zdecydowanie lepiej, ale z tyłu głowy pozostaje niepokój… A powodów do niepokoju ostatnio w SzkapoStadzie nie brakuje. Zły stan Celestyny, pogarszający się Książę, piętrzące się faktury za weterynarzy i ogromny rachunek za prąd dosłownie ściągają sen z powiek.
Dzisiaj jednak najważniejsza jest Jagoda! Jest podporą Zagajnika Judyty. Otacza opieką każdego kolejnego źrebaka, jakiego wpuszczamy do jej stada. Anioł w końskim ciele!
Kochani, marzę o tym, żeby zabezpieczyć zapas paszy i wspierającej sieczki dla staruszków – żeby Jagodzie niczego nie brakowało. Pomożecie?
Fundacja „Nasza Szkapa”
numer konta: 52 1020 2472 0000 6602 0184 8472
paypal: agnieszka.zera@gmail.com
BLIK: 669-114-429