Śnieżynka usłyszała wyrok – ŚMIERĆ – 3 tygodnie temu. W sobotę będziemy obchodzić pierwszy miesiąc jej nowego życia
W tym czasie wprowadziliśmy leczenie antybiotykiem i sterydami. Zrobiliśmy rtg głowy, endoskopię, punkcję zatoki. Dobraliśmy Śnieżynce dietę, spiłowaliśmy zęby, które były tak ostre, że dosłownie pocięły jej język. Śnieżynka zaprzyjaźniła się z Kasztanką i zbudowaliśmy dla nich wybieg, na którym mogą cieszyć się wiosenną trawą. Nie udało nam się zebrać środków na podzielenie stodoły na boksy, ale wierzę, że i to uda się zrobić!
Dziś Śnieżynka pilnie potrzebuje inhalatora! Używamy dziecięcego, ale jest to dosyć trudne. Ceny inhalatora dostosowanego do użytku dla koni wahają się między 1000 a 2500zł.
Aktualnie prowadzimy rozmowy z weterynarzami, jaki sprzęt byłby najlepszy do naszych potrzeb. Należy tutaj nadmienić, że taki inhalator mógłby pomagać również innym koniom – takim jak malutki Zefir, który podobnie jak Śnieżynka usłyszał wyrok śmierci.