
Listopadowe SzkapoWieści
Powiecie może, że listopad to za wcześnie na podsumowanie roku, ale ja uważam inaczej! Ilość sprawionych przez Was cudów przekroczyła
Powiecie może, że listopad to za wcześnie na podsumowanie roku, ale ja uważam inaczej! Ilość sprawionych przez Was cudów przekroczyła
Konie umierają w milczeniu. Czasami tylko mocniejszym ruchem chrap złapią ostatni wdech powietrza. Jakby chciały zapamiętać zapach siana… Bez płaczu,
Jedyną wartością kalekiego konia jest jego waga – życie przeliczone z kilogramów na złotówki. Kiedy Lalka się urodziła, w pierwszej
Mam marzenie, żeby kupić magazyn energii do naszej fotowoltaiki, bo największy koszt prądu, jaki generujemy, to nocne ogrzewanie. Niestety podczas
Metamorfoza Judytki jest bardzo trudna… Pomimo młodego wieku klacz ma poważne problemy zdrowotne. A przede wszystkim została skrzywdzona przez los –
Zdarzają się u nas zalania. Zdarzają się też wichury (rolniczy teren, nie ma zadrzewień, które chroniłyby przed „przyrodą”). Kiedy o tym
Okruszek staje się poważnym źrebakiem! Co prawda wszystkie kantary są na niego za małe… a wzrostem wciąż bardziej przypomina psa
Ostatnie miesiące dzięki Wam były niezmiernie owocne – z serca dziękuję za wszystkie ocalone życia i wsparcie w codziennym funkcjonowaniu
Dziś piszę w imieniu kotów. W tym roku zaczęliśmy pomagać pewnemu stadu, które toczy choroba. Świerzb i pchły są najmniejszym
Kochani, jesteście cudowni! Brakuje mi słów, żeby wyrazić wdzięczność za pomoc dla tego żałosnego konika… Dziękuję! Okruszek zaczyna ufać ludziom.